15.09 piłkarze Akademii zagrali na boisku przy Tenisowej z drużyną Salos Szczecin.
Bardzo dobra i dynamiczna gra naszych zawodników niestety nie wystarczyła do pokonania gospodarzy. Duży udział w tym miał niestety skład sędziowski. W pierwszej części meczu sędzia nie uznał bramki dla Hutnika, bo dopatrzył się tego, że bramkarz Salosu miał piłkę pod kontrolą, gdzie w rzeczywistości piłka się ledwo od niego odbiła. W drugiej połowie sędzia liniowy nie zauważył spalonego i pozwolił przeciwnikowi strzelić bramkę.
I tak czasem bywa. Przegrana 5:4, ale mentalnie zwycięstwo!